Dziennik. Katastrofiści

Kto urodził się w Lu. albo okolicach, prędzej czy później staje się katastrofistą. Dał nam przykład Józek, co zginął u fryzjera przypadkiem.

O sytuacji bieżącej

Mówiliśmy, że rozumiemy Wschód, będąc na Zachodzie. Oto, nagle, dokonaliśmy geograficznej metamorfozy. W ciągu paru tygodni znaleźliśmy się na Wschodzie i możemy teraz mówić, z równą szczerością, że rozumiemy Zachód, bo już tam byliśmy.

Dziennik. Wyborczy

Teraz będzie patriotyczne wzmożenie, rządy trumien, BHO, lecz przez ten jeden moment, kilka sekund, widziałem w tamtych oczach smutek i rezygnację. Nawet nie wiecie – po ośmiu latach w urzędzie – jakie to drogocenne uczucie.

Dziennik-sennik (6)

Wiem, że ten koszmar – przenieść się na Włochy – to za karę, bo chciałem napisać, że żałosny wynik żałosnego referendum żałośnie kończy żałosne rządy