To nie choroba zabija, ale strach przed nią
Tag: Chiny
Frank Dikötter, Rewolucja kulturalna, Czarne 2018
Król Maciuś Pierwszy w krainie Wielkiego Muru.
Konfucjusz, Lun Yu. Rozmowy, Aletheia 2017
Czy kiedy głupiec komentuje mędrca, może to być mądre?
Liao Yiwu, Za jeden wiersz. Cztery lata w chińskim więzieniu, Czarne 2017
Lubię wierzyć, że zło jest jedynie brakiem dobra.
Księżyc nad Fuzhou. Wiersze z epoki Tang, Dialog 2016
Na drzewach pałacu lśnią smugi księżyca
Dziennik. Chińska baśń
Naprawdę wszystko wygląda inaczej niż na pozór.
Nawet góry przeminą
<img …
Dziennik. Ćwiczenia z dystansu (6)
Próba opisu …
Czesław Miłosz, Przekłady poetyckie wszystkie, Znak 2015
Wątpię, czy …
Dziennik. Pamiątka
Chociaż …
Dziennik. Kraków, czerwiec (1)
Tupot norweskich nóg. Pukanie do pokoju.
Dziennik. Hutongi
Moja …
Liao Yiwu, Pociski i opium, Czarne 2015
…
Kozmo.blox.pl Pictures presents „Czarny węgiel, kruchy lód”
<img …
Kozmo.blox.pl Pictures presents „Miasto cieni”
<img …
Kozmo.blox.pl Pictures presents „Trumna w górach”
<img …
Kozmo.blox.pl Pictures presents „Fantazja”
<a …
Liao Yiwu, Bóg jest czerwony, Czarne 2014
Lektura …
Eileen Chang, Czerwona róża, biała róża, WAB 2010
przyjemnie jest rano jechać sto osiemdziesiąt przez Szanghaj.
Dz.U. Pictures presents „Dotyk grzechu”
Pierwsza nowelka: 8 trupów, druga nowelka: 2, trzecia nowelka: 1, czwarta nowelka: 1
Wenguang Huang, Strażnik trumny, Czarne 2013
Wyobrażam sobie, że zamiast stron mam przed sobą białe wstęgi zapisane znakami.
Peter Hessler, Przez drogi i bezdroża, Czarne 2013
Jest taki skecz Monty Pythona o podróżach rowerowych, w którym bohater opowiada o tym, co się stało z jego kanapkami i innym prowiantem. Brzmi on podobnie do zapisków Hesslera: W prowincji Gansu dopiłem resztki napoju Gatorade. Batoniki Dove skończyły się w prowincji Ningxia.
Frank Dikoetter, Wielki głód, Czarne 2013
Dziś przewodniczącego Mao można kupić w sklepach z pamiątkami między spinkami do włosów a drewnianymi zabawkami.
Podróż do Chin. Zieleń
Podróż do Chin. Ukryty smok
Podróż do Chin. Ściany
Podróż do Chin. Wielość
Podróż do Chin. Budda, barwy
Podróż do Chin. Alfabet
Z tych wszystkich świątyń, bram i pawilonów (podobnie zresztą jak w Pałacu Letnim) największa pozostaje mi fascynacja poezją nazw: Najwyższa Harmonia, Słuchanie Wilgi, Literacka Chwała, Niebiańska Czystość, Kształtowanie Charakteru, Podziwianie Księżyca.
Wypisy przedpodróżne
Właściwie tylko my wyjeżdżamy, wszystkie nasze rzeczy wracają do rodzinnego domu.