
*
wymykam się. nie liczę dni, w któtch pada. nie widziałem słońca od dwóch tygodni, może więcej. wymykam się w wyobraźnię. na wolę wymykam się.
*
parter: zakład pogrzebowy. piętro: artykuły taneczne.
*
na końcu internetu przyglądam się konfliktom między prorokami. trwa tam istna teomachia. gniew boga ojca z rzeszowa (fantazjuje o nastolatkach i końcu świata) rzuca anatemą na namaszczonego (ikonoklasta wizerunku z łagiewnik). muszą się opowiedzieć w sporze mała iskra i żywy płomień. jeśli chcecie być zdrowi – pisze gniew – do wody wrzućcie srebrną monetę, najlepiej australijską.
*
wojny nadal nie ma.