
zajechaliśmy do pobożna akurat w dzień orszaku trzech wariantów. jakiś tchórzliwy ksiądz chodził po kolędzie miał maseczkę on tak zawsze w maseczce. ten co był tutaj bez maseczki trzy razy chorował i żyje. w zeszłym roku umarło dwustu trzydziestu parafian najwięcej w historii ale to nie przez covid. przez covid nikt nie umarł czego się boi ksiądz w maseczce skoro ma jezusa.