Dziennik. Nasze ery

Alex Colville, Lodówka, 1977, kol. pryw., źródło: https://www.aci-iac.ca/art-books/alex-colville/key-works/refrigerator/

1.

To lato jest końcem wielu er. Nie tylko, że K. wyjeżdża jakoś domykając ten ostatni czas, kiedy z lat trzydziestych niepostrzeżenie weszliśmy w lata czterdzieste. To było wtedy, kiedy Dziecko było małe. Bo wówczas, gdy idą do zerówki i tracą mleczaki, jak twierdzą same, stają się dorosłe.

2.

Skończyła się era Nero – powiedziałem A., a ona przytaknęła. Tak jak w dawnych czasach rytuałem było chodzenie do niebiańskiej kawiarni, która potem stała się po prostu costą, tak ta epoka, ba ten dziennik, toczył się na Krakowskim, przy hali, w alejach, na Brackiej, nawet na Wilanowie. Każda z kawiarni była liczbą na niebieskiej karteczce, którą następnie wymienialiśmy na najwymyślniejsze ze smaków, te najdroższe. Byliśmy z nero zrośnięci, jego topografia stała się naszą własną mapą, bariści i baristki przemieniali się w bohaterów dziennika (jak P. albo N.) Siadywaliśmy ze sobą, z najlepszymi przyjaciółmi, uczyliśmy Dziecko chodzić (przy kinie Femina).

Coś się odmieniło: kawiarniani zaczęli być anonimowi, nie ma już ulubionych kanapek, smak kawy spowszedniał. Radość espresso nie jest żadną radością, może jeszcze jedynie radość cappuccino przy hali?

To brzmi trochę jak z historii Japonii: era Nero dobiegła końca.

3.

Czy płacą państwo oddzielnie? – pani wieszczy oziębienie stosunków wzajemnych, w Neapolu, tak mi się wydaje. Dotarliśmy na piechotę, stolik przy bazylii, wychodzimy razem. Ale nazajutrz pada już deszcz.

4.

Eksperymentuję z tęsknieniem w wielu wymiarach. Sprawdzam wiadomości, nieodebrane połączenia, pomięte sny.

Co rano dzwoni Dziecko i opowiada, że dopiero wstało. Pokazuje mi na ekranie wychudłego kota, który na przemian rzyga albo się obżera. – Dałem jej trochę naleśnika – informuje Dziecko, co chyba nie jest dobrą wróżbą dla kociego żołądka.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s