Paweł Reszka, Chciwość, Czerwone i Czarne 2016

(Kadr z filmu „Wilk z Wall Street”, źródło: salon.com)

Kiedy wybuchła nagle afera firmy „Bursztynowe złoto”, starałem się śledzić sensacyjne fora poświęcone sprawie. Na jednym z nich wypowiadali się pracownicy upadającej piramidy: potraktowali nas jak klientów, to znaczy oszukano nas, tak samo jak oszukiwano, jak oszukiwaliśmy naszych klientów. 

Zaczęliśmy być cynikami. Sprzedawaliśmy wszystko z chęci zysku. Przestaliśmy mieć hamulce (s. 275) opowiada jeden z bohaterów wstrząsającej książki Pawła Reszki; obok „13 pięter” Springera drugiego ważnego świadectwa tego, co wolny rynek w swojej neoliberalnej wersji, w którą wciąż wierzą wyznawcy Leszka B., zrobił z Polakami. 

W życiu społecznym chciwość przestała być postrzegana jako jeden z grzechów głównych, zupełnie inaczej niż nieczystość, o której nie dał zapomnieć Kościół, przeciwnie stała się cnotą, synonimem powodzenia za wszelką cenę, kosztem drugiego człowieka. Żeby być okrutnym – opowiada o tym „Chciwość” Reszki – wcale nie trzeba dokonywać krwawych zbrodni.

(Tak, czytam, żeby się pocieszać, że mój zawód wciąż jeszcze nie wymaga takiej rezygnacji z moralności).

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s