Dziennik z kluczem

(Burakowska, 05.03.2016, źródło: a.b.) 

1.

Wielki Post, ale zakonnice u rzeźnika kupują schab. I tylko jakaś starsza pani prosi sprzedawczynię w bieliźniarskim: jakby pani miała fioletowe majtki.

2.

Może wcale nie jest niezwykły, ten stragan z orientalną chałwą. Ale tak bardzo potrzebuję tysiąc jednej baśni, że z tygodnia na tydzień wydaje w nim coraz więcej.

3.

Bardzo trudno się zorientować dlaczego kwili szare niebo na Burakowskiej. Dopiero wytężywszy wzrok, dostrzegam ukryty w nim klucz.

4.

Zrozumiałem, że boję się Honoraty, kiedy przyhamowałem dzisiaj i nagle poczułem, utkwiony we mnie, jej bezwzględny wzrok. Pomnik Cerbera przy trasie sto osiemdziesiąt.

(05.03.2016)

 

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s