Mieczysława i jej religia

Od pewnego czasu czytam stronę niejakiej Mieczysławy. Nie byłoby w niej nic dziwnego, gdyby nie to, że z Mieczysławą rozmawia Jezus, jej osobisty Jezus (personal Jesus), który jak się okazuje jest bardzo małostkowy, a zajmuje się głównie sprawą swojej koronacji na króla Polski. Najwyraźniej jest Polakiem (a co ciekawe, myślałem dotychczas, że to żarty antyklerykałów, zazdrości korony swojej Matce). Jezus nie lubi części biskupów, lubi za to jedną z polskich partii politycznych.

Wokół strony Mieczysławy gromadzi się grono osób zatrwożonych upadkiem narodu, Judeopolonią, wyprzedażą majątku, roślinami genetycznie modyfikowanymi, globalizacją i fejsbukiem, tudzież zwolennicy różnorakich cudów, zjawień i objawień (w tym cudownych trafień przez piorun, vide: Gloria Polo). Łączy ich lęk i na nim budują swoją schorowaną religijność.

Obraz katolicyzmu, jaki prezentuje strona Mieczysławy jest porażający. Wizja Boga łączy ludowe wyobrażenia, narodowe fantasmagorie i zupełną nieznajomość sensu Nowego Testamentu. Żadnego myślenia, parę cudów i powtarzanie najbardziej wyszukanych modlitw (mieczysławowy Jezus skrupulatny jest w odmierzaniu, ile kto czego odmówił.)

To już nawet nie jest religijność własnych kapliczek, to religijność złotych cielców. (Nie widzę żadnej nici porozumienia między moim katolicyzmem a tym mieczysławowym).

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s