Pani na Anielewicza sprzedaje nic. Na łubiankach ślady truskawek o poranku. Twarz na leżaku podąża za słońcem.
Upał spływa po plecach.
Pani na Anielewicza sprzedaje nic. Na łubiankach ślady truskawek o poranku. Twarz na leżaku podąża za słońcem.
Upał spływa po plecach.