Na spotkanie bankier przyjeżdża z kolegą, innym bankierem. Pokazują plansze z wykresami kursów walut. I powtarzają, że to świetny interes, mówią o wieloletniej udanej współpracy i zaufaniu, i że wszyscy klienci kupują tego za miliony złotych.
(Nurtuje mnie pytanie: Czy ubrani byli we fraki? Czarne fraki?)
źródło: M. Kącki, „Krew zaczyna płynąć o drugiej w nocy”, Duży Format, 17.2.2009