Autor bloga bije na alarm z powodów religijnych

Zwykle się nie denerwuję, przynajmniej nie bardziej niż zwykle. Wcale mnie więc nie przejęło rzucanie fatwy na minister zdrowia, bo w kraju tak religijnym (vide: poziom debaty publicznej, wskaźnik korupcji, przemoc domowa) jak kraj priwislinski nie jest to dziwne. Natomiast dziś na alarm biję z całych sił, bo oto czytam o nowym obrońcy wiary,  bo „nawet ludzie niewierzący, choć jest ich w Polsce niewielu, powinni przyjąć, że każdy, kto w Polsce chce niszczyć Kościół i te wartości, które Kościół reprezentuje, nastaje nie tylko na religię katolicką, religię ogromnej większości Polaków, ale nastaje na sam naród”, bo „w wymiarze społecznym jedynym przeciwstawieniem dla jego nauki jest nihilizm”, bo „reewangelizacja pewnych terenów naszego kraju” jest potrzebna.

Jeśli taki paranoik, hipokryta i kłamca staje się obrońcą wiary, to czarno widzę jej przyszłość. Dlatego na alarm trzeba bić, wołać póki czas, póki kościoły jeszcze nie są puste (i sam nie wiem, dlaczego hierarchiczny Kościół godzi się na tak niegodnych obrońców, i sam się zastanawiam, czy ktoś pomyślał jak wielkie to zagrożenie, te słowa, dla Kościoła.)

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s