Przewodnik po Priwislinskim Kraju. Wa. (28.06.2008)

Stolico szarości.
Arko bylejakości.

Nie módl się za nami.

(Im dłużej chodzę w letnie wieczory po Wa, tym bardziej tęsknię za swoim prowincjonalnym Lu. Za ciepłymi ulicami, za świeżym zapachem, za spokojem chodników i czasem, który nie uciekał. Za przeszłością tęsknię, pewną i jedyną niezmienną. Spokojną, nasenną, może złudną? Wąskimi uliczkami starego miasta, alejami racławickimi, zor zachodem i erdeemem, bramami krakowską i grodzką, ulicą lubartowską, goframi na wileńskiej, dworcem na młyńskiej, placem litewskim, przystankiem na trzeciego maja, ogrodem saskim, po farze fundamentami, leclerkiem na zana, osiedlem mickiewicza, krochmalną wieczorem. Módlcie się za nami.)

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s