Contra sukinsynes III (24.06.2008)

Jedyną prawdą w historii jest dramat jednostki, jej wybory, jej strach. Nie zrozumie tego żaden Savanarola, pewny swojej moralności, któremu nie kazano iść przez ogień, który nie podnosił noża na wzgórzu Moria. Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono.

Dlatego, też pisanie historii bezosobowo zawiera w sobie błąd metodologiczny. Historia współczesna jest – co tu dużo mówić – nauką doświadczalną. Nie zbuduje jej się z esbeckich dokumentów, kopii donosów, zmieszanych z odrobiną nienawiści. Historii odwagi i tchórzostwa nie może pisać ktoś, kto nigdy nie stanął im twarzą w twarz.

(Tak nie powinni robić historycy, tak robią … – też na ch.)

Dodaj komentarz