Jak co miesiąc, dziesiątego, szedłem z flagą, nucąc Rotę, przez Krakowskie
Tag: wybory
Ręka nie w nocniku
kolejny dowód na Opatrzności współudział
Ulotka, którą włożyłem w książkę
Gdy na ulotce dostrzegam portret wręczającej. Przezornie chowam do książki. Patrzę, czy nie podejrzewa. Przykro tak przed deszczem wprost między petami.
Głosowanie jako forma losowania
Nasunęło mi się od razu: kim byli? czego dokonali?
