Dziennik z podróży służbowej (6)

Nizina

Nizina stała we mgle i w rzece. Rozciągała się niezmiennie. Nawoływały się żurawie. Gdzieś na mazowieckiej wsi rozbłysły złote kopuły cerkiewki. Usiłowałem odczytywać znaki. Ten ostrzegawczy: przepęd bydła.

Muzeum

Podudzie św. Mamuta jest jedną z głównych relikwii w muzeum diecezjalnym w Ł. Ma osobną gablotkę, na którą krzywym wzrokiem patrzy bezimienna rodzina fundatorów, przypominających owe pobożne niewiasty z Utah.

Deser 

Pączków takich jak w pałacu biskupim nie próbowałem nawet w karnawale. Ich cukrowa pudrowatość: łakoma lepkość palców. Brakuje tylko kawy. Tak bardzo, że w drodze powrotnej proszę o postój na orlenie.

(10.03.2017)

 

Dodaj komentarz