
(Zwolennicy Mesjasza raczą się oranżadą, 12.05.2016, źródło: a.b.)
Na murku, jak co roku latem, siedział Mesjasz. Statki czekają za Wenus na synów Adama głosiła tabliczka, którą trzymał. Traf chciał, że w czerwonych płaszczach maszerowali dzisiaj zwolennicy innego Mesjasza. Nieśli takie małe pozłacane figurki, trochę podobne do tych, co je oglądaliśmy w muzeum w Cagliari a trochę do statków kosmicznych, tych z Wenus. Spotkali się więc przy murku poplecznicy jednego i sam on, choć nie taki jak się spodziewali.
Mówię Wam, opowieści jak o Widzącym z Lublina dzieją się także dzisiaj, tylko nikt poważny ich nie zapisuje (12.05.2016).
