Dziennik. Sztuka naiwna

Bach!1 Z nagła uderzenie gorąca w przekwitające miasto. Muranowskie panny, żoliborskie wanny. 
Bach! Kolejka na placu Bankowym uderza do głowy, na żółwiu pół godziny po falafela.
Ach! wołają wycieczki przed-szkolne na widok żółwia, w telefonicznych, dramatycznych szczegółach rozdrabnia się kobieta na żółwiu drugim.

Ach! Oto w słońcu nadchodzi biała A.

(01.06.2015)

______

1 To bach na początku wynika z bachu na końcu sobotniego wpisu.

Dodaj komentarz