
Cud jawi się często jako ratunek dla słabych – ciałem i duchem – w świecie przemocy. To dzięki temu wydarzeniu, które jest wyzwaniem dla wszelkiej ludzkiej logiki, nieszczęśnicy mogą uniknąć a to bandytów na gościńcu, a to żołnierzy, a to sędziów, którzy wtrącili ich do straszliwego lochu. Także dzięki cudom mogą ocaleć robotnicy zasypani podczas robót ziemnych czy chłopi, którzy topili się w trakcie pojenia bydła; w ten sposób cud łagodzi też trudy życia zwyczajnych ludzi. Działa wtedy, gdy wszystko wydaje się stracone. Przeciwko niesprawiedliwości lub przeciwko przemocy zadawanej ciału występuje jako przejaw immanentnej sprawiedliwości, która przywraca pełen ład w rozregulowanym świecie (Historia ciała, tom 1, s. 87).
