Żeby zapalić. Straszna nerwówka, żeby zapalić. Śpieszmy się dojechać: tak szybko wyprzedzają. Znicze dzielimy na z supermarketu i z Ryk albo na olejowe i zwykłe albo na szklane i plastikowe.
Do końca życia będzie się już tłumaczył, że nie napisał go po jej śmierci i że ona sama odpowiedziała mu swoim wierszem: „Nikogo nie zdążyłam kochać/ choć tak się spieszyłam/ jakbym musiała kochać tylko puste miejsca” (M. Grzebałkowska, Ksiądz Paradoks. Biografia Jana Twardowskiego, s. 256)
Chryzantemę wystawiamy najwcześniej w przeddzień święta. Chryzantema umieszczona na grobie wcześniej staje się przedmiotem kradzieży. Chryzantemy dzielimy na drobne, pełne i sztuczne albo na cięte i doniczkowe. Można dzielić też według kolorów: najcenniejsze te w kolorze starego złota.
Przechodniu idąc tędy poszlij Twe westchnienie/ Do Boga o dusz Jch wieczne odpuszczenie/ Przechodniu wielbiąc Twurcy ludzkie przeznaczenie/ Do łez ojca matki braci przyłącz swe westchnienie/ Niedługo byłyście rodzicom pociechą/ Bóg was powołał do swej wiecznej chwały/ Radość już znikła pod rodzinną strzechą/ Smutek i żałość nazawsze zostały/ W was to rodzice składali nadzieje/ Co znikły jak fale burzliwe/ Które tylko gdy tylko lekki wiatr zawieje/ Toną tak jak wy dziś nieszczęśliwe (Parczew, nagrobek sióstr Zawadzkich)
Za szybko, żeby się zastanowić, więc tylko zapalić i na następny parking, cmentarz. Każda próba zapisu kończy się spojrzeniem na drogowskazy. (Od refleksji nad śmiercią są teraz filmy nie cmentarze.)
Sprzedam miejsce na cmentarzu w słonecznym, zadbanym miejscu (Krasnystaw, ogłoszenie).
