Tłoczymy się w klatce z gorącego powietrza
na pociechę dano nam patrzeć na kolorowe suknie.
Soczysta ta wiosna, tak łakomie
pragnąłby jej Dionizos Strauss-Kahn.
Pot chwyta za szyję, że zagryzam usta.
Tłoczymy się w klatce z gorącego powietrza
na pociechę dano nam patrzeć na kolorowe suknie.
Soczysta ta wiosna, tak łakomie
pragnąłby jej Dionizos Strauss-Kahn.
Pot chwyta za szyję, że zagryzam usta.