Przy lwie dowody. Przy bramie za lwem dowody. Przy drzwiach dowody. Czy wiedzieliście, że na frontonie wszystkie putta patrzą w jedną stronę?
Sala seledynowa: klasycyzm jako wzorzec dla gustu narodowego domów weselnych spod Grójca.
Pan Prezydent wchodzi: wstać – siadać. Pan Prezydent wychodzi: siadać – wstać. Zapinanie i rozpinanie marynarek albo rozpinanie i zapinanie (różne szkoły obecne na sali.)
Przerwa. Pan Prezydent wyborną ma stołówkę i zastawę ze złotym paskiem. Kelnerów tac trajektorie. Koniec przerwy.
Porównuję obrazy po prawej: sceny się różnią, ale szkic musiał być ten sam. Głowy w tych samych miejscach, i ręce, i horyzont.
(W toalecie przyszło mi do głowy, że przewodnik po toaletach pałaców królewskich, książęcych i prezydenckich, tudzież dworu cesarskiego Japonii oraz komnat papieskich byłby bestsellerem.)
