W jednym basenie pływam z dyrektorem.
On pływa, ja chwytam powietrze.
Pół życia chwytam powietrze: ale sztuka.
Fryzjerka o perłowych włosach gładzi moje ucho
dłońmi o zapachu loreal. Obraca głowę w lustrze
dłońmi o zapachu loreal. O, Lorelai loreal!
Kiedy wrócę nad ciepłą zupę z serc
będziemy sobie opowiadać bajki,
wszystkie z dobrym zakończeniem.