Z plaży nie widać pożaru. W błękicie basenu czerwone nie ciurka. Rezydent uruchamia karuzelę.
Nad Kairem dym.
(Głównym tematem na głównych portalach jest nie to, że jakieś mury walą się w Egipcie, ale to, że Polacy dolecieli, że wycieczki fakultatywne odwołane, że taka podróż życia a tu się im zachciało rewolucji.)