pan edwin podnosi wzrok
serialowy z nju jorku
przez paryż lotem bliżej
pan edwin potakujący
wąsatych panów myśli
traktuje drobnym maczkiem
pan edwin potężną dawkę
kofeiny ma już w swych tętnicach
stenotypuje zeszyt za zeszytem
(panu edwinowi zajrzeć by przez ramię
on od dawna już tylko się skrywa
pisze swoją powieść pokonferencyjną:
„Pana Edwina życie i przygody”)
(kofeina)