Sielanka à rebours, „Młode wino” à rebours, nawet Tereza Voříšková zmieniła fryzurę. Bardzo chciałbym o tym filmie parę słów napisać, a tu niepotraf. Morały były w filmie dwa: „Każdy człowiek jest inny” oraz „Samotność jest straszna”, ale zgubiło się w nim podstawowe w kulturze europejskiej pytanie, pytanie o winę i karę. Utopiło się to pytanie w słodkim sosie (doskonałe zbliżenia, ciepłe światło, niezła muzyka), ugrzęzło w happy endzie.
(Polecam scenę balkonową.)
(2,5*/3,0)
*A. zastrzega, że nie lubi Pavla Liški.