Polskie lipce. Wpis patriotyczny.

Naród powstał w Wa raz kolejny. Powstał w obronie chińszczyzny. Barykadę zbudował. Komunę Paryską powołał. Powstał, bo sąd sądem a sprawiedliwość musi być po naszej stronie, bo nic się tak pięknie nie komponuje z Wa jak blaszana buda przy głównej ulicy. Znowu narodzą się pieśni o niezwyciężonym kupcu Kilińskim, co własną piersią zasłonił majty made in china i o tych młodzieńcach w dresach, dzieciach jeszcze, co nie pozwolili zbrukać używanych komórek.

Tam przecie, pośród bielizny z całej delty Mekongu, wisi pewnie wciąż zakładka gorseta, zeszyta trochę przyciaśnie. A tam puka? A to Polska właśnie.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s