To jak z niektórymi dziełami filozofów. Nie rozumiesz a chłoniesz piękno słów. Tu też: dotykasz czegoś nie do pojęcia, czegoś najintymniejszego, równocześnie nie mogąc się nasycić estetyczną doskonałością.
(4,0/4,5)
To jak z niektórymi dziełami filozofów. Nie rozumiesz a chłoniesz piękno słów. Tu też: dotykasz czegoś nie do pojęcia, czegoś najintymniejszego, równocześnie nie mogąc się nasycić estetyczną doskonałością.
(4,0/4,5)
1 Comment