Realpolitik. A jednak wzięli go na poważnie. Mieszkańcy Słupska i okolic powinni chyba zacząć szukać nowych mieszkań bardziej na południe. Celność rakiet ziemia-ziemia jest wątpliwa. Nie zawsze trafiają prosto w tarczę.
Dzielny wojak, co w Tbilisi kulom się nie kłaniał (w przeciwieństwie do pilota, który wykazał się nadzwyczajnym zdrowym rozsądkiem, nie chcąc być oskarżonym o masakrę pięciu mężów stanu) przekonał rząd do swoich racji. Administracja Busha może się cieszyć, że priwislinski kraj znów wiele jej podarował w zamian za szklane koraliki.
Dzielny wojak teraz może spokojnie wypowiedzieć wojnę Rosji. Taką tarczę będziemy mieć, że ho (może lepiej hę albo i chu)! Pan P. może teraz wycelować swoje rakiety w twierdzy Hel prosto w Królewiec vel Kaliningrad. Przykre jest, że ten niespełniony bohater stoi na czele tego nieszczęsnego kraju. Może marzy o surmach zbrojnych.
W tym momencie bardzo bym się uspokoił ujrzawszy – postulowane przez pewnego producenta nalewek – wyniki badań lekarskich. psychiatrycznych.