
(Kierownikowi chóru: donośnie, z uczuciem)
O, dzięki Ci, Ikeo!
że wielkie stwarzasz torby,
pakowne są i mocne,
stan uszek: bardzo dobry.
Napełnię je w Carrefourze
na arkadyjskiej łące,
uniosę w swoich dłoniach
i wzejdzie dla mnie słońce.
(Kierownikowi chóru: donośnie, z uczuciem)
O, dzięki Ci, Ikeo!
że wielkie stwarzasz torby,
pakowne są i mocne,
stan uszek: bardzo dobry.
Napełnię je w Carrefourze
na arkadyjskiej łące,
uniosę w swoich dłoniach
i wzejdzie dla mnie słońce.