Kiedyż, ach, kiedyż bundesbahn przejmie polskie koleje i zrobi z nimi ordnung wreszcie? (4.05.2008)

podróż powrotna. niektórzy wsiądą do pociągu, inni nie. będą z rowerami, dziećmi, walizkami i pudłami biegli wzdłuż peronu licząc, że drzwi się nagle otworzą, ukazując pusty korytarz i uśmiechniętą twarz konduktora.

nie tak. staliśmy na jednej ze stacji kolei nadwiślańskiej zwanej też warszawsko-kowelską. staliśmy w pełnym tego słowa znaczeniu. cały korytarz migrantów, krajoznawców oraz przypadkowych osobników, których los rzucił na wschodnie rubieże kraju. staliśmy i patrzyliśmy w oczy tym na peronie.

ktoś z puszką piwa uchylił okno i krzyknął: nie poddawajcie się! a chwilę później (w tym głosie ironia mieszała się z dumą): tu będzie Euro!

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s