o ile półksiężyc to poezja klasyczna (stepy akermańskie?) meduzy to tomik poezji współczesnej (obecne wątki mitologiczne) fascynujący choć czasami trudny składający niezrozumiałe głoski w całość nie dający się zinterpretować od razu gdy pojawią się napisy, przypisy. i coś osobistego wyczuwam w tym wierszu podmiot liryczny prowadzi mnie za rękę (na ostatnie piętro hotelu z widokiem na morze)
(motywem przewodnim z pewnością jest woda:
wyszliśmy padało krople kipiały w fontannie)