nas bardzo niepokoi, że w opisie rzeczywistości polskie media mogą tak kompletnie odejść od faktów zresztą wiele spośród argumentów, jakimi się nas atakuje to chwyty wprost z szafy lesiaka nie wiedziałem, że jest zdolny do tak niebywałej agresji w walce o władzę nie liczy się z niczym i nikim nie zważa na interes społeczny czy narodowy prezentuje także sposób myślenia charakterystyczny dla tej części świeżo wzbogaconej grupy społecznej, która ma słabe korzenie kulturowe, czy to z powodów obiektywnych, czy też ze względu na swoiste społeczne wyobcowanie – pustkę aksjologiczną, w której żyje najbardziej boli mnie fakt, że nikt teraz już nie widzi tej codziennej, żmudnej, ofiarnej pracy setek młodych dziewcząt i chłopców, którzy zaangażowani w młodzież wszechpolską poświęcają swój czas na systematyczną lekturę dobrej wychowawczej książki, którzy formują się w wartościach świętych i niezmiennych tj honor, uczciwość, wierność, prawda, wolność, tradycja, wiara, rodzina, odpowiedzialność; którzy mają motywację jedną – być dobrym człowiekiem i ofiarnym patriotą, by lepiej służyć ojczyźnie; którzy mimo swojej niewdzięcznej pracy, ciągłego szkalowania w mediach, urządzanych nagonek, wyszydzania i po prostu dziennikarskiego gnojenia – są pełni zapału do pracy i do działalności nasi przeciwnicy myślą, że mogą nas zaszczuć mylą się, oni tych młodych ludzi hartują pospolite gnidy, sprzedajne prostytutki robią aferę z niczego, by pogrążyć polskę to nie są zwykłe prostytutki to volksdeutsche
(Skąd oni się wzięli? Skąd ci mali kłamcy o świdrującym wzroku? Skąd ten niby-młodzieniaszek, pomiot spod swastyki? Skąd?)