Autor bloga przeżywa (prawie) déjà vu

(Było około godziny 20.30. Na Placu Flagey podszedł do mnie mężczyzna o pogodnej twarzy Karola Marksa)

– Do you speak English?

– …no…

(Odszedł zdegustowany)

(To naprawdę musiał być van Gogh albo Norwid)

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s