bezsenność na saskiej kępie

No to miała być naprawdę bezsenność-na-saskiej-kępie.blox.pl, ale zostało jakoś tak przy kozmo:) Właściwie introwertycznie i intuicyjnie pojęcia nie mam, po co założyłem takie coś, ale jakoś mnie w tej bezsennej Saskiej Kępie natchnęło.

Tak naprawdę, to nie jest bezsenność, tylko obowiązki, ale o tym nie będę mówił głośno. Jakieś Karaiby, czy coś takiego…Chodzi mi po głowie.

A na marginesie. Jest dobra wiadomość ze świata polityki: Michelle Bachelet została prezydent(ką/em) Chile. Hmm, ciekawe, czy to akurat kogoś, oprócz mnie zainteresowało:)

Pomyśleć: za dwadzieścia druga porządni ludzie powinni spać, a nie udawać, że pracują ciężko przed komputerem swym. Ja też czuję, że powinienem spać.Po jednej nieprzespanej nocy, kolejna – to może wywołać szok w moim organiźmie – a skończy się to wyłączeniem budzika i zaspaniem na Eryka. A tego nie wolno…

Saska Kępa śpi…
Warszawa śpi…
ja…kto wie?

2 Comments

Dodaj komentarz