Padał śnieg. O ósmej w klubiku nie było jeszcze dzieci. Kończyli liczyć głosy, ale było już pewne: przemijała postać świata.
– Nadchodzą ciemne lata – pomyślał na schodach. Przeczytał niedawno, jak ktoś mądry napisał, że przestała działać szczepionka nazizmu. Obserwował radość idiotów, także w Polsce. Chciałby przypomnieć im, tym, którzy na prawicy miewali mokre sny o Trumpie, że uchodźcy nie zawsze w historii mają śniadą cerę i mówią po arabsku albo suahili, czasem są całkiem bladzi i mówią po polsku.
(09.11.2016; na domiar złego przegrał aukcję z koszulą kenzo dla A.)
