
Filmowa Toskania kojarzy się ze wzgórzami, cyprysami, Liv Tyler i Jeremy Ironsem popijającym chianti o zachodzie słońca. W żadnym wypadku nie z zabiedzonym kamiennym domem, który nigdy nie doczekał remontu, wanną na podwórku i taplającymi się w błocie dziećmi. Wybaczcie, ale to może się zdarzyć na zapadłej wsi na Wyżynie, tam gdzie zapomnieli o pobieraniu dopłat, ale nie w tej Toskanii, tej cudownej.
A jednak. Skąd się wzięła ta dziwna rodzina? Reżyserka każe się domyślać, że przybyli tu jako dzieci-kwiaty, spóźnione pokolenie 1968, gdzieś z Niemiec a może z Francji, że żyli kiedyś w komunie, a teraz urzędują w tym bałaganie. Zostały im z tego: niechęć do konsumpcji, spanie na wolnym powietrzu (ten wystawiony na brudne podwórze tapczan!) oraz idealizm. Film jest o tym ostatnim, bo
życie z idealistą to rzecz straszna. On, Wolfgang, jest pszczelarzem-idealistą, całe życie podporządkował pszczołom a dom powoli – zwłaszcza dla dorastającej córki – staje się obozem pracy. (Podobnie w „Pod jednym dachem”, najlepszym czeskim filmie, idealizm wykańcza rodzinę patrioty-idealisty, któremu, gdyby nie to, należałby się wielki szacunek). Miodu przez ekran przelewa się dużo, tak dużo, że ssie w żołądku i już chce się z kina wybiec i razową kromkę z tymiankowym albo lipowym smakować. Ten pszczelarz-idealista już wie, że nadciągają barbarzyńcy.
Wpierw zjawia się ona, Monica Bellucci, jako przebrana za etruską księżniczkę gwiazda telewizyjnego show. Teraz trzeba będzie ładnie zaoferować swoje produkty dla nadciągających konsumentów. I tak jak najpierw denerwował nas despotyczny idealista, tak teraz przyznajemy mu rację. Koniec świata jest bliski. Wszystko jest na sprzedaż.
Te panie tak ładnie śpiewają, dlaczego nie ma ich w muzeum? – mówi uczestnik show o wiejskich kobietach śpiewających Stabat Mater, żeby sprzedać rodzinne wędliny. Dopiero jak ich wszystkich pozamykamy w muzeach i zespołach ludowych, dopiero wtedy będziemy mogli pokazać turystom jaka piękna jest (tu wstaw nazwę z foldera biura podróży).
Słowa klucze: wielbłąd, spinka do włosów, kubeł podstawiany pod wirówkę do miodu
(3,0/3,0)

1 Comment