Dziennik (11/01/14)

Jesienne pola w styczniu. Krajobraz mija za oknem, sto dwadzieścia. Wyżyna, na której się urodziłeś.

Schody, po których po raz pierwszy cię wniesiono, oświetlają się teraz na fotokomórkę. Mieszkanie w połowie puste. Zdjęcia mówią: kiedyś dwoje. Pejzaż: Wieniawa z Jowiszem.

W dziale religia w księgarni w Lu. obok siebie tarot i papieże, „Gorzkie żale” Julii Hartwig, amerykańscy psycholodzy, mistrzowie zen, rabini Bubera i urojony Bóg.

Dodaj komentarz