Dziennik w innych fragmentach (wtorek)

Burza mruczy w dali jak ponadmiejski kot. Chmurzasty niebieski. (Podobnie jak w przypadku nudy, tak i w upale, urzędnikom do głowy przychodzą różne metafory.)

Teraz podchodzi i czepia się Powązek. Balkon zmienił kolor.

Dodaj komentarz