Naprzeciw Venus – masaż erotyczny na Jana Pawła Drugiego,
mężczyzna pod pięćdziesiątkę wystąpił na środek tramwaju.
Patrzył na niego spod kagańca pitbul, bliźniaczki o różowych ustach
chichotały. Mężczyzna mówił a tramwaj kołysał się w stronę Mirowskiej. Tramwaj pijany.
Pani zatyczki do uszu palcami w przedziale. A oni nadają jakby się nie spotykali od wieków. Że zza biurek różnych trafili do jednego pociągu, to nie mogą przestać. Pani międli zatyczki. Nawet muzyka nie pomaga. Uff, może zgłodnieją i pójdą do warsa…
Zamieszkać w Gdyni, jeździć trolejbusem.