Walentyna włosy ma na blond farbowane.
Zadając pytania, gładzi je. Nie mogąc się opanować,
Oskar porusza się w rytm orkiestry
spod empiku. Panie proszą panów
o dalsze wyjaśnienia, najlepiej po francusku.
Cała sala już tańczy rozkonferencjowana.
Tylko zimna Krystyna w kącie kamienna
a Daniel po raz trzeci wychodzi na siku.
(Czasem biuro wymyka się racjonalnym opisom, pozostaje tylko konwencja balowo-operowa z podkładem muzycznym: „Misją” Ennio Morricone.)
