Zacząłem spotykać się z Albertem.
Kiedyś byłem zbyt znużony, aby się ośmielić.
Ale te smakowite, chrupiące paluszki
pociągały mnie już na zdjęciach.
Zmieniło się to od kiedy
oboje jesteśmy w tym mieście:
Albert stał mi się bliższy.
(Poza tym, czynny jest do 23 w dni powszednie)