
Naparstnica purpurowa (Digitalis purpurea L.)
1.
Budzę się w kotlinie. Pieje kogut. Spokojnie spoglądają w moje okna wzgórza. Pachnie ciepłym dniem.
Kobieta u wyjścia z lasu sprzedaje kawę i sernik.
Z dala od wszelkich katastrof.
2.
Pamiętam gorzki smak digitalisu (Halina Poświatowska)
Łany naparstnic. Łąki naparstnic. Czemu nikt ich nie nazwał dzwonkami śmierci? Najwyżej lisimi rękawiczkami, co ujmuje powagi.
Wysmukłe jak najprzedniejsze modelki zajmują większą część pamięci aparatu. Uganiam się za ich czerwcowym pięknem.

3.
Smutek Jeleniej Góry.
To do Jeleniej przyjeżdża po wojnie Bułeczka, dziewczynka ze wschodniej wsi, bohaterka Jadwigi Korczakowskiej, wzruszenie dzieciństwa. Miasto wydaje jej się ogromne, jeżdżą po nim tramwaje. Nawet nie wie, że wszyscy dookoła niej też jeszcze czują się w nim obco. Dziś miałaby koło dziewięćdziesiątki. Szukam w kościele (z chóru spoglądają podpisani po niemiecku apostołowie) staruszki, którą mogłaby być.
(Podglądam przez okno wystawę Julity Malinowskiej w jeleniogórskiej BWA i widzę coś wspaniałego).
4.
Właściciel tego konta nie istnieje i nigdy nie istniał. Rano budzą cię nowe polubienia, wieczorem Mark odkrywa twoje zapiski i znikasz.
Jednak dogania cię katastrofa.
