dziennik 35/23

Giulio Ghirardi, Cap d’Antibes Beach Hotel, źródło: instagram.com

Przyszłość zbierania kamieni

1.

Gwałtowny powrót do życia usystematyzowanego bez zbędnych uniesień (nawet się rymuje z wrześniem). Nadchodzi era kasztanów. Wieczór szybko spływa nad egzaltowany Żoliborz.

2.

Przychodzi letnia. Wyciąga z torebki zawiniątko: – Szałwię z różą na miłość kupiłam. Róża przypomina roztopione misie haribo. Ale mocna alegoria miłości.

3.

Dwadzieścia sześć biegiem, żeby zdążyć po Dziecko. Jeden taki Samarytanin podchodzi do drugiego takiego:

Chcesz coś zjeść? Widzę że jesteś bezdomny, ku..a.
Ku..a, ale nie jestem głodny.

4.

Mark ciągle usiłuje mnie zidentyfikować i zaklasyfikować. Dzisiejsza reklama jest już o krok:

Odkryj przyszłość zbierania kamieni.

Dodaj komentarz