











Spacerniak. Minione tygodnie obfitowały w wydarzenia. Zmarł Oscar Niemeyer i Dave Brubeck. Stado gawronów ze wschodu przyleciało na osiedle i konkuruje z wronami w rozbijaniu orzechów włoskich. Robotnicy rozebrali ostatnie słupy tramwajowe na Powązkowskiej. Spadł śnieg (wbrew medialnym manipulacjom nie był to pierwszy śnieg tej zimy).
Autor bloga wreszcie wyszedł z domu. Zupełnie beztroski pomaszerował Powązkowską. Mrozek lekko za-chwycił.
Fotografie (jedna rubaszna, więc lepiej nie powiększać, a co więcej mogłaby naruszyć przyszły kształt znowelizowanego art. 256 KK) wynikiem są przechadzki.
