Poznajemy urzędy. Muzeum

W tej instytucji urzędnicy dożywają pięknych lat.

Stulecia pracy urzędniczej nie są wcale rzadkie.

Jedna pani z sekretariatu pamięta jak nosiła kawę w porcelanie marszałkowi Fochowi,

a ponoć w księgowości są jeszcze pracownicy, co rozliczali wyprawę na Moskwę Napoleona.

Mówi się, że nocami trudno tych z drugiej zmiany odróżnić od zjaw pałacowych,

a kiedy wreszcie odchodzą na emeryturę, bardzo jest bolesne ich odrzynanie od krzeseł.

Rzeczpospolita manekinów, muzeum manekinów.

Dodaj komentarz