Obserwacje astronomiczne osoby przemęczonej

Godzina osiemnasta trzydzieści.
Miejsce to samo. Ja ten sam (prawdopodbnie).

Kiedyś było ciemno.
Teraz jest jasno.

(Wcale nie chodzi mi o wiosnę i o obroty sfer niebieskich.
Tylko.
Trwalsi jesteśmy od nieba.)

 

Dodaj komentarz