Moje przebranie na bal przebierańców

Przebiorę się dziś za nikogo.
I nikt nie zauważy mego przebrania.
I nikt nie zauważy mego zniknięcia.

Bo będę nieobecny duchem i ciałem.

Nie, że znów aspołecznie nie chcę być obecny, ja po prostu wróciłem do Tutam. I mnie wciągnęły wiry w cieśninie Mona.

Dodaj komentarz